Stołówki w placówkach oświatowych przeszły w ostatnich latach metamorfozę. Szare, smutne i ciasne zamieniają się w miejsca iskrzące kolorami. Serwują też coraz apetyczniejsze, zdrowe posiłki i promują zdrowe nawyki żywieniowe.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2024/12
Dyrektorzy szkół i przedszkoli, z którymi rozmawialiśmy, wkładają wiele wysiłku, inwencji i pieniędzy w to, by dzieci mogły w zjeść nie tylko ładnie podane i apetyczne, ale też zdrowe dania. Promowanie zdrowia i działania na rzecz jego poprawy to obowiązek placówek oświatowych, i to szczególnie ważny, bo według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nadwagę i otyłość ma 32% polskich dzieci w wieku 7–9 lat, co daje naszemu krajowi ósme miejsce wśród badanych w Europie.
– Dzisiejsza stołówka bardzo różni się od wcześniejszych, owianych złą sławą. Potwierdzeniem tej tezy jest chociażby fakt, iż nasi uczniowie sprawdzają jadłospis na kolejny dzień. Jesteśmy dobrym przykładem, że przy stosunkowo niskim wkładzie finansowym rodziców i ogromnym zaangażowaniu personelu można przygotować urozmaicone i zbilansowane posiłki. W stołówce staramy się zapewnić dania nie tylko smaczne i estetycznie podawane, ale przede wszystkim zdrowe. Zapewniamy produkty wysokiej jakości, świeże, od lokalnych producentów, co w przypadku żywienia dzieci jest szczególnie ważne – podkreśla Hanna Majek, dyrektorka Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II w Rykach.
I dodaje, że poza smacznym i ładnie podanym posiłkiem ważnym elementem stołówki jest jej aranżacja – dekoracje o tematyce kulinarnej motywują do spożywania posiłków. Ponadto wydłużono przerwy międzylekcyjne, by uczniowie mogli zjeść bez pośpiechu i stresu.
Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html
