PODCAST #3: W niebieskim mi do twarzy – egzamin wstępny z aplikantem Aleksandrem Worakomskim
Otrzymanie dyplomu świadczącego o ukończeniu studiów prawniczych otwiera absolwentom mnóstwo ścieżek zawodowych. Najczęściej jednak większość osób podejmuje decyzję o pójściu na aplikację i przystąpieniu do egzaminu wstępnego. Jak przebiega taki egzamin? Czy warto zdecydować się na aplikację? Jak uzyskać patronat? Więcej o niniejszej tematyce opowiedział gość kolejnego odcinka podcastu Prawo na Oko.
Czy warto iść na aplikację?
Absolwent studiów prawniczych, aplikant radcowski na co dzień pracujący w kancelarii prawnej, a także wieloletni pracownik Wolters Kluwer – tak można opisać naszego rozmówcę Aleksandra Worakomskiego. Podczas rozmowy przeprowadzonej z Małgorzatą Milewicz-Stobińską, gość odcinka zdradził, co poza chęcią noszenia niebieskiej togi przyczyniło się do wyboru aplikacji radcowskiej oraz jak ocenia swój wybór z perspektywy aplikanta II roku.
Dlaczego to aplikacja radcowska pociągała go najbardziej? – W niebieskim mi do twarzy – stwierdził żartobliwie nasz gość.
Dlaczego warto wziąć linijkę na egzamin wstępny na aplikację?
W wywiadzie Aleksander Worakomski opowiedział także, jak dobrze przygotować się do egzaminu wstępnego, dlaczego podczas egzaminu warto zabrać ze sobą linijkę oraz czy głosy na temat przytłaczającej ilości materiału są zgodne z prawdą. – Rekordowo przerobiłem około tysiąc pytań przez dzień – pochwalił się.
Co z tym patronatem podczas aplikacji?
Dzięki podcastowi dowiesz się również jak znaleźć patrona, co się stanie, jeśli nie uda Ci się żadnego znaleźć, a także, dlaczego relację między patronem a aplikantem, można porównać do tej między mistrzem a uczniem. – Relacja między patronem a aplikantem jest na zasadzie relacji mistrza z uczniem – powiedział nasz gość.
Czytaj też: Aplikacja radcowska od A do Z, czyli jak zostać radcą prawnym
Egzamin wstępny na aplikację już nie jest taki straszny, jak go malują
Po przesłuchaniu rozmowy z Aleksandrem Worakomskim, który przeprowadzi Cię od złożenia odpowiednich dokumentów, przez wejście na salę egzaminacyjną, aż po otrzymanie wyniku, egzamin wstępny nie będzie już taki straszny, jakim go malują.
Co radziłby osobom, które wahają się podejść do egzaminu wstępnego? – Idź, spróbuj, nic złego się nie wydarzy, możesz tylko z tego wyciągnąć pozytywne doświadczenia, więcej wiedzy oraz więcej możliwości – sugeruje.
Jeśli myślisz nad przystąpieniem do egzaminu wstępnego na aplikację lub wciąż nie wiesz jaką aplikację wybrać albo czy w ogóle zdecydować się na nią zdecydować – to jest odcinek właśnie dla Ciebie!