Zorganizowanie nauczania zdalnego jest dla dyrektorów placówek oświatowych nie lada wyzwaniem. Pomimo prowadzenia tej formy kształcenia już od marca zeszłego roku niektóre kwestie nadal budzą wątpliwości. W niniejszym artykule postaram się zasugerować zgodne z prawem rozwiązania uławiające funkcjonowanie szkoły on-line.Fragment artykułu z miesięcznika "Dyrektor Szkoły" 2021/1
W § 1 pkt 3 r.s.r.c.o.f. czytamy, że dyrektor jednostki systemu oświaty (…) określa zasady bezpiecznego uczestnictwa w zajęciach w odniesieniu do ustalonych technologii informacyjno-komunikacyjnych. Tym samym obowiązujące prawo tworzy ogólną delegację do wprowadzenia wewnętrznych procedur normujących bezpieczny udział w lekcjach. Należy przy tym zwrócić uwagę, że od dyrektora szkoły nie oczekuje się zagwarantowania lub zapewnienia, iż zajęcia odbywają się bezpiecznie, a jedynie określenia zasad.
Być może już to będzie odpowiedzią na nurtujące wiele osób pytanie, jak dyrektor ma zadbać o to, by kształcenie na odległość było bezpieczne, skoro i kadra pedagogiczna, i uczniowie przebywają w swoich domach. W mojej ocenie jest to błędne rozumienie obowiązku dyrektora – jego zadaniem jest:
- określić odpowiednie zasady,
- zadbać, aby wszyscy zainteresowani zostali poinformowani o treści tych zasad,
- zadbać, by istniała możliwość ich przestrzegania,
- zareagować, jeśli otrzyma niepokojące informacje o przebiegu edukacji zdalnej.