LEX Hub image
Prawo04 kwietnia, 2024

Legal Hackathon - to święto innowacyjności i wartościowych pomysłów

Legal Hackathon 2024: urodzaj zespołów i pomysłów

Rozmowa z Marcinem Zrędą, Dyrektorem Strategicznym Rynku Usług Prawnych i Przedsiębiorstw, Wolters Kluwer Polska

Marcin Zręda

Marcin Zręda, fan nowych technologii i innowator, opowiada o niedawnym Legal Hackathonie. To coroczne wydarzenie, organizowane przez Wolters Kluwer Polska, to weekendowy maraton prawniczego programowania. W pierwszej części rozmowy Marcin Zręda podsumowuje Hackathon, podkreślając wysoki poziom tworzonych rozwiązań i akcentuje rolę sztucznej inteligencji.

Jak twoje wrażenia po tegorocznym Legal Hackathonie, czyli weekendowym maratonie prawniczego programowanie? Jakie oceniasz liczbę i poziom projektów w porównaniu do lat poprzednich?

Przede wszystkim mieliśmy urodzaj i zespołów, i pomysłów, co oczywiście bardzo cieszy. Nie mogło być inaczej, tym bardziej że Hackathon odbywał się pod hasłem sztucznej inteligencji. Na jej kanwie staraliśmy się budować innowacyjność i wartościowe pomysły. Myślę, że w tym roku nam się to udało.

Sztuczna inteligencja była motorem, akceleratorem wielu rozwiązań. Przebijała się w pomysłach np. ukierunkowanych na pomoc ofiarom przestępstw. Technologia AI może wręcz pomóc wykryć emocje w głosie osób, które są narażone na przemoc, i następnie rejestrować zajście lub zaalarmować odpowiednie służby.

Hackathon to nie tylko rozwiązania społecznie, czyli pro bono…

Hackathony, a zwłaszcza Legal Hackathony, dzielą się na trzy główne obszary, które w każdej edycji występują w różnych proporcjach. Mamy obszar społeczny, obszar stricte technologiczny i obszar biznesowy. W zależności od roku, w zależności od tego, czy dana technologia jest „w trendzie”, jakie jest skład osobowy uczestników, czy zmieniają się przepisy i regulacje, mamy przewagę technologii, biznesu lub projektów typowo społecznych.

Warto wspomnieć, że na Hackathonie w 2022 r., tuż po agresji Rosji na Ukrainę, pojawiły się pomysły związane z wojną i pomocą uchodźcom. Jak w praktyce wygląda np. legalizacja pobytu? Osoby nieznające języka, uciekające przed zagrożeniem, muszą zrozumieć i wypełnić formularz, który jest złożony z 20 stron drobnym druczkiem. W tym momencie wkracza technologia, która ułatwia, automatyzuje taką czynność. Ale oczywiście wątek innowacji, nowych technologii pojawia się we wszystkich tych trzech obszarach.

A jak mocno wybrzmiewają rozwiązania, których celem jest pomoc prawnikom w codziennej pracy?

Wbrew pozorom tematyka technologii dla prawnika, czyli rozwiązań LegalTech, jest jedną z trudniejszych. Dlaczego? Po prostu w tej branży, od lat, sporo się dzieje pod względem technologicznym. Poza tym prawo to ściśle określona dziedzina, procedury, zwyczaje, dlatego dość trudno jest wpaść na jakąś ideę, która jest całkiem nowa, unikalna czy wręcz rewolucyjna. Trzeba mieć ponadto dobre wyczucie, czy użytkownik rzeczywiście tego potrzebuje. A rozwiązanie powinno też wywołać efekt emocjonalny, najlepiej efekt wow, szczególnie w zakresie warstwy sprzedażowej i marketingowej, co dzisiaj nie jest bez znaczenia.

Kolejna kwestia to gotowość branży prawniczej do adaptacji najnowszej technologii, nowych rozwiązań. Niełatwo jest wymyślić taki pomysł, który naprawdę będzie spektakularny i będzie „spinał się” pod względem biznesowym, ale też rezonował z emocjami samych prawników. Tak rozumiane projekty LegalTech muszą być naprawdę dobre, dlatego jest z nimi najtrudniej.

Tu jeszcze mała uwaga. Obserwując Hackathony od lat, można stwierdzić, że pewne problemy, rozwiązania, pomysły się powtarzają. Tylko, że to wcale nie jest źle, ponieważ świat dookoła się zmienia, zmieniają się pokolenia użytkowników. I może być tak, że pomysł sprzed trzech lat był kompletnie nietrafiony w tamtym czasie, to znaczy użytkownicy nie byli nim zainteresowani. A dziś okazuje się – po trzech latach – że dokładnie ten sam temat albo lekko zmieniony nagle na rynku zaistnieje. I tak w historii rewolucji technologicznej było wiele razy, ktoś za wcześnie startował z pomysłem, trzeba więc trafić w odpowiedni moment. Jak to w biznesie – trzeba mieć trochę szczęścia i mam wrażenie, że Hackathony trochę w tym szczęściu pomagają (śmiech).

LEX HUB

Platforma LEX Hub

Planujesz wdrożyć nowe technologie? Postaw na sprawdzonego partnera!
Back To Top