Podcast Prawo na Oko
Prawo22 lipca, 2024

PODCAST #22: In-house jako lekarz pierwszego kontaktu? O doradcy biznesu mówi Jacek Czaja

Po ukończeniu studiów prawniczych otwiera się wiele atrakcyjnych ścieżek zawodowych, ale którą z nich wybrać? Aplikacja sędziowska? A może... adwokacka? A co, gdyby pójść w zupełnie innym kierunku? Gość kolejnego odcinka Prawo na Oko, Jacek Czaja – jak sam podkreślił – na początku swojej kariery również zmagał się z podobnym dylematem, jednak ostateczny wybór padł właśnie na prawnika in–house. Dlaczego? Przekonajcie się sami!

Czy prawnik in–house musi znać się na budowie maszyn?

Rodzaje olejów napędowych, budowa maszyn, a może znajomość wiedzy teoretycznej z zakresu elektrotechniki? Z pewnością te hasła przyprawiają niejednego prawnika o dreszcze. Jednak, czy aby zostać prawnikiem biznesu, trzeba się na tym wszystkim znać? Nic bardziej mylnego!

Wiele osób mówi, że można zmienić podmiot i umowa zostanie ta sama, jednak mimo to musisz znać przede wszystkim samego klienta – jego działalność, wartości panujące w firmie oraz jej politykę. Reszty po jakimś czasie samoistnie się człowiek nauczy. Ja nie umiem np. rozróżniać olei napędowych, ale nie boję się pytać – stwierdził nasz rozmówca.

Ile wspólnego ma prawnik in–house z... lekarzem?

Jak się okazuje, prawnik biznesu, może mieć o wiele więcej wspólnego z lekarzem i medycyną, niż mogłoby nam się wydawać! Jak twierdzi nasz gość, zasada „lepiej zapobiegać niż leczyć”, ma szczególne zastosowanie nie tylko wśród lekarzy, ale również wśród prawników in–house, a niestosowanie jej może nieść za sobą poważne konsekwencje, narażające klientów, często na niewyobrażalnie wysokie kwoty. W związku z tym komunikat do przedsiębiorców jest prosty – Przyjdź jak najwcześniej, im wcześniej przyjdziesz, tym zazwyczaj to będzie miało mniejsze konsekwencje dla całej grupy, a także szybciej i prościej to załatwimy! – dodał Jacek Czaja.

Jak wytłumaczyć babci, czym zajmuje się prawnik in–house?

W trakcie rozmowy postaramy się również rozwikłać zagadkę, jak wytłumaczyć swojej babci, czym właściwie zajmuje się prawnik biznesu. Nasz gość – Jacek Czaja stawia sprawę jasno – In–house to nic innego jak internista dla przedsiębiorców!

Jak wygląda odpowiedzialność za błędy prawnika biznesu?

W pracy prawnika nawet najmniejszy błąd może być bardzo dotkliwy. Każda omyłka może nieodwracalnie naruszyć zaufanie klientów do naszej osoby, a więc negatywnie wpłynąć na nasz wizerunek i renomę, jednak czy poza tym prawnicy in–house są narażeni na jakieś inne konsekwencje?
Istnieje odpowiedzialność cywilna oraz dyscyplinarna, która niekiedy może być bardziej dotkliwa aniżeli cywilna – jednak to są przypadki skrajne. Mimo to należy pamiętać, że tylko ludzie, którzy nic nie robią, nie popełniają błędów, jednak w tej branży trzeba je odkryć jeszcze zanim będzie za późno. – dodał na koniec Jacek Czaja.

Aleksandra Kępa
Młodsza Redaktorka

Radca prawny. Specjalizuje się w obsłudze prawnej klientów biznesowych. Na co dzień współpracuje z Kancelarią Wilczęga Wojtowicz Radcowie Prawni i pełni funkcję prawnika wewnętrznego w grupie kapitałowej Inter Cars. 

Back To Top