Prawo04 kwietnia, 2025

Jak sztuczna inteligencja wpływa na prawo?

Czy grafiki stworzone przez AI mogą korzystać z ochrony prawnoautorskiej? Czy można korzystać z mechanizmów opartych o AI podczas zatrudniania pracowników? Czy rozwój sztucznej inteligencji może wpływać na postępowanie dowodowe?

Wszystkie powyższe pytania obrazują to, z czym muszą mierzyć się obecnie prawnicy, którzy wspomagają biznes we wdrażaniu rozwiązań opartych o AI. Tych problemów jest oczywiście dużo więcej, a perspektywa pojawiania się kolejnych jest bardzo realna, a nawet pewna. Wszystko za sprawą tego, że sztuczna inteligencja jest technologią, która może być narzędziem do podniesienia efektywności w codziennej pracy. Skutek? Organizacje chętnie po nią sięgają i wdrażają nowe rozwiązania. To moment, w którym prawnicy muszą brać pod uwagę specyficzne ryzyka, ale i szanse, które wraz z AI wkraczają do organizacji.

Jak AI może zmieniać zawody prawnicze?

Mechanizmy oparte o AI często stają się asystentami człowieka w wykonywaniu powtarzalnych, często prostych, ale długotrwałych czynności. Nie inaczej jest w codziennej pracy prawników. Już teraz kancelarie prawne szukają rozwiązań, które mogą wspomóc ich pracę.

Jak pisze r. pr. dr Dominik Lubasz na łamach raportu : ,,AI nie tylko przyspiesza pracę, ale także minimalizuje ryzyko ludzkich błędów, które mogłyby się pojawić podczas ręcznego przeglądu dokumentacji.''

AI staje się również ciekawą alternatywą dla firm, szukających narzędzi przyspieszających pracę z najbardziej czasochłonnymi procesami. Prawnicy pracujący w ich działach prawnych to również grupa, która z AI korzysta coraz chętniej.

Obok zalet takiego wykorzystania powszechnie zwraca się też uwagę na ryzyka.

,,Czynnikiem krytycznym dla działów prawnych i compliance pozostaje dodatkowo kwestia ograniczonego zaufania do AI oraz odpowiedzialności za błędy, która finalnie zawsze spoczywa na człowieku.'' - pisze Pani Monika Szpiganowicz.

Czy sztuczna inteligencja tworzy nowe problemy prawne?

Wykorzystanie mechanizmów opartych o AI wymaga odpowiedniego przygotowania - nie tylko technologicznego, ale również prawnego. AI bowiem to narzędzie, którego działanie opiera się na przetwarzaniu ogromnych, może nawet niepoliczalnych ilości danych. Dane te w dużej mierze są źródłem wielu wątpliwości i problemów prawnych. Dodatkowo treści, które stanowią wynik pracy maszynki AI i ich wykorzystanie to kolejne źródło potencjalnych, nowych wątpliwości prawnych, w kontekście chociażby prawa autorskiego czy odpowiedzialności za negatywne skutki wykorzystania błędnych wyników.

Coraz częstsze wykorzystanie AI w praktyce, w sposób komercyjny, wywołuję potrzebę obsługiwania różnorakich problemów prawnych, występujących na styku sztucznej inteligencji i rożnych dziedzin prawa. Te dziedziny to m.in.

  • procesy kadrowe i HR
  • ochrona danych osobowych
  • prawo autorskie czy
  • prawo medyczne.

Przykłady problemów prawnych

,,Narzędzia oparte na AI stworzone z myślą o procesach pozyskiwania pracowników najczęściej wyręczają rekruterów w zadaniach najbardziej czasochłonnych, takich jak poszukiwanie odpowiednich kandydatów oraz analiza nadesłanych dokumentów aplikacyjnych.'' - tak o wykorzystaniu AI w procesie rekrutacji pracowników mówi prof. UJ, dr hab. Marcin Wujczyk, specjalista z zakresu prawa pracy. Rekrutacja to jednak nie jedyny obszar, w którym można ,,zatrudnić'' sztuczną inteligencję. Ocena pracownicza, dobór pracowników do zwolnień czy pracownicze prawa autorskie - to kolejne problemowe obszary, z którymi możemy spotykać się coraz częściej.

Równie ciekawym obszarem w kontekście wykorzystania AI jest ochrona danych osobowych. Zgodnie z tym, co napisał dr Paweł Litwiński w najnowszym raporcie Wolters Kluwer Polska:

,,Trenowanie modeli AI wymaga często przetwarzania ogromnej liczby danych, w tym danych osobowych.''

Czy można więc wdrażać AI bez szczegółowego analizowania przepisów RODO? Wydaje się, że absolutnie nie.

Te problemy można mnożyć. Wszystko dlatego, że sztuczna inteligencja dla prawników nie jest tematem samym w sobie. To, co jest najtrudniejsze, to postrzeganie jej jako elementu dobrze znanych procesów, a w konsekwencji do zmierzenia się ze skutkami takiego podejścia. Nie da się bowiem poprawie wdrażać rozwiązań opartych o AI bez znajomości podstawowych zasad i regulacji ustanawiających podstawowe zasady funkcjonowania w ramach konkretnego obszaru. Dla przykładu, nie da się w sposób kompleksowy analizować wykorzystania sztucznej inteligencji do rekrutacji pracowników bez dokładnej znajomości Kodeksu pracy i powiązania jego przepisów z aktem ws. sztucznej inteligencji.

Z wykształcenia prawnik, Product Manager LEX Prawo Sztucznej Inteligencji, LEX Kompas Orzeczniczy.
Back To Top