Współczesna szkoła przechodziła przez kilka modeli zarządzania, które miały ją przybliżyć do sprawnie funkcjonującej instytucji. Próbowano zarządzania jakością, rozwiązań biznesowych i zasad organizacji uczącej się. Ostatnie lata to próba wdrożenia praktyk z zakres przywództwa edukacyjnego. Czas na model, który nie tylko modyfikuje sposób kierowania szkołą, ale buduje program zarządzania procesami uczenia się – lean management.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2024/7-8
Kiedy myślimy o odpowiedzialności i zadaniach dyrektora szkoły, z reguły lokujemy je w zestawie różnych aspektów zarządzania oraz przywództwa. Pierwsze dotyczy planowania, wyznaczania zadań, kontroli i nagradzania bądź wskazywania obszarów niezbędnej korekty. Całość odnosi się do wybranych zobowiązań systemowych, zdefiniowanych na ogół przepisami prawa, ale też praktyki pełnienia funkcji kierowniczych w danej organizacji. Obejmuje działania z zakresu podejmowania decyzji, delegowania zadań, monitorowania procesów oraz zakresu osiągania zamierzonych celów. Formalnie odpowiada za właściwe wykorzystanie zasobów organizacji takich jak zaangażowanie zatrudnionych osób, wydatkowanie środków oraz użytkowanie wyposażenia i materiałów w celu optymalnego ich wykorzystania do realizacji założonych działań.
Przywództwo to w większym stopniu kategoria wywierania wpływu na innych poprzez budowanie relacji, pozyskiwanie do współpracy, a także inspirowania i motywowania do promowanych przez siebie idei. Istotnym aspektem dla tego modelu pracy jest odniesienie do wartości, umiejętność prezentacji drogi do sukcesu i wsparcie w działaniach na rzecz wykorzystania oraz rozwoju potencjału reprezentowanego przez ogół uczestników danej organizacji. Nie bez znaczenia są również predyspozycje do budowania zaufania i tworzenia pozytywnej atmosfery w zespole.
Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html