Teoria trzeciego miejsca zwana jest w literaturze także koncepcją lub ideą. Ogniskuje się wokół zapewnienia ludziom odskoczni od zakotwiczenia w układzie praca – dom (szkoła – dom). Równie ważna jest w odniesieniu do nauczycieli i pracowników niepedagogicznych, co uczniów i rodziców.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2024/11
Twórcą teorii trzeciego miejsca jest amerykański socjolog Ray Oldenburg. Zaprezentował ją w 1989 r. w książce The Great Good Place (‘Świetne, dobre miejsca’). Pierwsze miejsce to jego zdaniem dom, drugie – praca, natomiast trzecie miejsca są przestrzeniami publicznymi służącymi regularnym, dobrowolnym i nieformalnym spotkaniom różnych społeczności. Chętni udają się do nich dla spędzenia wolnego czasu, rozrywki, relaksu, nawiązania relacji międzyludzkich czy wspólnych działań. Z powodzeniem można te miejsca nazwać „drugim domem”. Zdaniem Raya Oldenburga są ważne dla integracji lokalnych wspólnot, ich witalności, kształtowania demokracji w społecznościach miejskich, osiedlowych, wiejskich itp.
Na jeszcze inne znaczenie trzeciego miejsca zwraca uwagę psycholożka Elena Sanz: Bycie częścią społeczności, poczucie, że jesteśmy z nią zintegrowani i spełniamy określone role, chroni nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. To inni ludzie i nasze więzi z nimi wzbogacają naszą egzystencję i nadają nam cel. Kiedy tego brakuje, zwiększa się ryzyko izolacji, depresji, a nawet uzależnień (2023).
Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html