Koniec roku szkolnego to dobry moment na generalne porządki również w zasobach cyfrowych, których zwłaszcza teraz, po edukacji zdalnej jest tak wiele, że warto przemyśleć ich zapisywanie i katalogowanie. Z pomocą przychodzą sprawdzone aplikacje, dzięki którym możemy nie tylko zbierać ważne linki, ale też tworzyć foldery, katalogi czy grupy tematyczne.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2022/7
Każdy nauczyciel z pewnością doceni bogatą bibliotekę zasobów internetowych – pogrupowanych, ułożonych według jasnego zamysłu, dostępnych w każdej chwili. W komputerach nauczycielskich zawsze można znaleźć misternie stworzoną pajęczynę katalogów, folderów, podfolderów, plików i dokumentów. Z pewnością każdy ma inny system, ale śmiem twierdzić, że bez porządkowania i sortowania materiałów bylibyśmy zgubieni.
W czasie edukacji zdalnej szczególnie zaczęliśmy doceniać możliwość umieszczania szkolnych dokumentów i zadań w chmurze, na wirtualnych dyskach oraz wysyłania uczniom linków jako zasobów edukacyjnych. Nauczyciele wykazali się niezwykłą kreatywnością i zapałem w tworzeniu prezentacji, gier, quizów, filmów, escape roomów i innych materiałów. Warto uporządkować tak bogate i wartościowe zasoby, używając prostych, ale dających duże możliwości aplikacji. Poświęcony na to czas z pewnością będzie korzyścią podwójną – pierwszą jest wprowadzenie ładu i usystematyzowanie materiałów, drugą zaś świadome budowanie własnej biblioteki edukacyjnej, z której korzystać możemy nie tylko my, ale też nasi uczniowie i inni nauczyciele.
