O tym, czy ocenianie pomaga uczniom rozwijać się i motywować do dalszej pracy, czy jest jedynie wskaźnikiem sukcesu lub porażki, a także o najczęstszych błędach popełnianych w tym obszarze, z dr Gabrielą Olszewską, Małopolską Kurator Oświaty oraz autorką książki O!cena w szkole, rozmawia dr Sylwia Łukasik-Gębska, członkini kolegium „Dyrektora Szkoły”.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2024/12
dr Sylwia Łukasik-Gębska: Jakie były Pani pierwsze wrażenia po objęciu funkcji Małopolskiego Kuratora Oświaty? Jakie wyzwania Panią zaskoczyły, a które aspekty były zgodne z wcześniejszymi oczekiwaniami?
dr Gabriela Olszewska: Moim pierwszym wyzwaniem było przywrócenie normalnych zasad komunikacji w środowisku edukacyjnym. Zależy mi, żeby kuratorium pełniło rolę wspierającą, a nie tylko kontrolującą. Kontrola jest bez wątpienia istotna, ale nie powinna być głównym narzędziem działania. Dlatego, jeśli miałabym możliwość, chciałabym pozostawić kwestie nadzoru wojewodzie, zaś w kuratorium skupić się na rozbudowie systemu wspomagania. To obszar, który wymaga ewidentnych zmian, zwłaszcza że dotychczasowa struktura, np. Małopolskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli, wydaje się już nieadekwatna do współczesnych potrzeb szkół i nauczycieli.
Po objęciu stanowiska zaskoczył mnie fakt, że utracono coś, co zawsze było siłą Małopolskiego Kuratorium Oświaty – wsparcie. Dziś dużą wagę przykładamy do wspierania dyrektorów w sytuacjach kryzysowych, ale proces odbudowy tego wsparcia i zdrowej komunikacji jest długi i trudny. Łatwo coś zburzyć, natomiast odbudowa wymaga znacznie więcej wysiłku. Moim celem jest przywrócenie zaufania do instytucji kuratorium oświaty oraz zmiana postrzegania go z miejsca tylko kontrolującego na również bezstronne i wspierające.
Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html