Jeśli przyjmiemy potoczne (nie logiczne) rozumienie paradoksu jako twierdzenia sprzecznego z przyjętym powszechnie mniemaniem o sytuacji pozornie niemożliwej, w której współistnieją dwa różne lub wykluczające się fakty, okaże się, że z ideą wyczulenia na potrzeby młodych ludzi i tworzenia kultury terapeutycznej wiążą się paradoksy o negatywnych konsekwencjach. Czy podejście humanistyczne w psychologii i pedagogice rzeczywiście zapewnia to, co obiecuje? Co jest możliwe do osiągnięcia bez wzbudzania fałszywych nadziei?
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2022/3
Jako że kultura terapeutyczna (ang. therapeutic culture) jest określeniem zbiorczym, nie ma jasnej definicji w ścisłym znaczeniu naukowym. Istota pojęcia wskazuje na istnienie psychologicznego nastawienia w myśleniu, terapeutycznego sposobu myślenia i mówienia, które są widoczne poza tradycyjnymi dla psychologii przestrzeniami, takimi jak gabinet terapeutyczny, klinika czy wydział akademicki. Zatem kultura terapeutyczna obejmuje zarówno pewne psychologiczne spojrzenie na świat, jak i to, że można ją odnajdywać w społeczeństwie poza tradycyjnymi i oczekiwanymi psychologicznymi oddzielnymi lokalizacjami (Madsen, 2014, s. 1965).
Źródeł kultury terapeutycznej należy upatrywać w psychologii humanistycznej. Carl Rogers uznawał za naturalne dla człowieka pozytywne cechy i potrzeby dążenia ku innym. Dlatego odrzucał wszelkie zabiegi (re)socjalizacyjne. Według niego otaczająca kultura, narzucając swoje wymagania, blokuje rozwój autentycznego „ja”. Uznawał, że doświadczanie bezwarunkowej akceptacji w akceptującym kontakcie pozwoli młodej osobie (a w terapii – klientowi) być tym, kim naprawdę jest, i dążyć do nieagresywnego zaspokojenia naturalnych potrzeb kontaktów z ludźmi (Boston 1961, s. 163). Wtórował mu Abraham Maslow, pisząc, że zapewnienie sobie (i innym) po prostu dobrych warunków najlepiej służy rozwojowi jednostki. „Dobre warunki” (…) pozwalają na ukazanie się wrodzonej, instynktownej natury organizmu przez jego preferencje. (…) ta „mądrość” wolnego wyboru jest łatwo niszczona w człowieku przez wcześniejsze przyzwyczajenia, uwarunkowania kulturowe, nerwice, choroby fizyczne itp. (Columbus 1964, s. 101–102).