W naszym kraju rodzi się coraz mniej dzieci. Dla przedszkoli i szkół to przyczyna licznych negatywnych konsekwencji łącznie z zagrożeniem likwidacją. Poradzenie sobie z nimi wymaga obmyślenia nowej strategii działania. Zawarte w artykule propozycje przedstawiam na przykładzie przedszkola, ale pomocne mogą być również szkołom.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2025/1
Z zaciekawieniem obserwowałam zmagania znajomej dyrektorki dużego miejskiego przedszkola o pozyskanie nowych wychowanków w okresie przeprowadzania rekrutacji. Niemalże codzienne w mediach społecznościowych ukazywały się informacje o kolejnych organizowanych dla dzieci konkursach, turniejach, rozgrywkach sportowych, wycieczkach itp., podziękowaniach dla rodziców za udział w przygotowaniu imprez, licznie wręczanych dyplomach, odwiedzinach osób znanych w lokalnym środowisku oraz planowanych zajęciach dodatkowych w nadchodzącym roku szkolnym. Niestety niewiele było pod tymi postami tzw. lajków, czyli polubień.
Jaki płynie z tego wniosek? Zwiększanie liczby typowych dla przedszkoli przedsięwzięć nie przynosi oczekiwanego rezultatu. Podobne organizowane są w innych placówkach w mieście. Osiągnięcie celu, jakim jest przetrwanie, wymaga zmiany strategii działania na taką, dzięki której zaoferuje się potencjalnym klientom coś, czego nie zapewniają inne przedszkola. Motywem przewodnim strategii mogą być rozwiązania edukacyjne, organizacyjne, infrastrukturalne lub zasadzające się na różnych elementach każdego z nich.
Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html