Pandemia COVID-19 niesie poważne zagrożenia dla samopoczucia i zdrowia psychicznego zarówno dorosłych, jak i dzieci. Naukowcy i eksperci alarmują, że czeka nas ogromny wzrost zachorowań na depresję, zwłaszcza u nastolatków. Już teraz szacuje się, że blisko jedna trzecia z nich cierpi na zaburzenia depresyjne. Podpowiadamy więc, jak nie przeoczyć depresji, jakie objawy uznać za niepokojące, jak reagować w przypadku podejrzenia depresji i postępować w stosunku do ucznia cierpiącego na tę chorobę.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2021/3
Pandemia niekorzystnie wpływa na nasze samopoczucie, a w konsekwencji i zdrowie. Towarzyszący nam już od roku stan niepewności oraz lęk o siebie i najbliższych powodują, że nasz organizm działa w stanie stałego napięcia. Do tego dochodzi izolacja społeczna, zdalna praca i nauka. Lockdown i związane z tym ograniczenia w kontaktach z rówieśnikami są szczególnie dotkliwe dla nastolatków, nie wystarczają im tylko rozmowy za pośrednictwem internetu czy telefonu. Wielu młodych ludzi nie potrafi w pełni korzystać z możliwości, jakie oferuje zdalna nauka. Trudności z tym związane mogą być szczególnie odczuwalne u dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych oraz tych, które nie mogą liczyć na pomoc rodziców.
Wszystko to przekłada się na wzrost frustracji i niezadowolenia, obniża poczucie własnej wartości, a w efekcie może sprzyjać spadkowi nastroju, jak również rozwojowi zaburzeń psychicznych, do których należy depresja.
Depresja jest chorobą, która dotyka zarówno dorosłych, jak i dzieci. Charakteryzuje się długotrwale obniżonym nastrojem oraz szeregiem innych objawów psychicznych i somatycznych. Jak wskazują badania, grupą wysokiego ryzyka jest młodzież, a ryzyko wystąpienia tego schorzenia w czasie adolescencji jest dwa razy większe u dziewcząt niż w przypadku chłopców. Okres dojrzewania (związane z tym zmiany hormonalne oraz proces kształtowania się tożsamości i wynikające z tego trudne zadania rozwojowe) sprzyja uaktywnieniu się zaburzeń depresyjnych – są one diagnozowane u 19–32% młodzieży w wieku 13–17 lat.