Zamiast tradycyjnych lekcji kursy podstawowe, specjalizacyjne i do wyboru, zamiast klas zespoły uczniowskie, zamiast polonistów specjaliści od literatury, nauki o języku czy historii dramatu – od 30 lat w II Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gorzowie Wielkopolskim realizowany jest alternatywny system nauczania inspirowany systemem amerykańskim.
Fragment artykułu z miesięcznika „Dyrektor Szkoły” 2024/3
W Stanach Zjednoczonych dziecko zaczyna od edukacji przedszkolnej (ang. preschool education), a naszej zerówce odpowiada roczna szkoła przygotowawcza (ang. preparatory school). Szkoła podstawowa (ang. elementary school) trwa osiem lat bądź pięć + trzy, które dziecko spędza w middle school (nazywanej też junior high school), natomiast szkoła średnia (ang. high school) jest czteroletnia. Po zaliczeniu łącznie 12 klas uczeń kończy obowiązkową naukę i otrzymuje high school diploma.
W szkole średniej trzeba zaliczyć podstawowe przedmioty (ang. core curriculum) pogrupowane w bloki tematyczne: język angielski, matematykę, historię, informatykę, przedmioty ścisłe, nauki o zdrowiu oraz wychowanie fizyczne. Stanowią one połowę zajęć, zaś drugą połowę uczniowie wybierają sami z listy electives. W nauczaniu kładzie się nacisk na praktykę, samodzielność i indywidualne zainteresowania. Ocena na koniec roku wyliczana jest według kryteriów, np. 30% to oceny ze sprawdzianów, 30% aktywność na zajęciach, 20% prace domowe, 20% obecność na lekcjach.
O tym, które elementy amerykańskiego systemu udało się wprowadzić w polskiej szkole i z jakimi korzyściami dla uczniów, opowiada Tomasz Pluta, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gorzowie Wielkopolskim.
Zamów prenumeratę: www.profinfo.pl/sklep/dyrektor-szkoly,7340.html